środa, 25 lutego 2009

Corona

Corona, jak się okazało, jest wyjątkowo udanym projektem. Ot taki codzienny, sympatyczny sweterek.

Pogoda do bani- mało światła na zewnątrz i w pomieszczeniach, więc generalnie nie było nam łatwo zrobić jakieś porządne foty. Na ulicach jest tak buro i "chlapowato", że nawet nie startowałyśmy z sesją plenerową - za tło tym razem posłużyło nam jedno z wejść na parking w Galerii Krakowskiej (my, czyli team: szanowna modelka i Kasia "Keetey" w roli fotografa - czyli sztampowo).





Kolorki nieco przekłamane - ale to standard.

Schemat Corony można znaleźć na stronie Canary Knits.
Ja użyłam włóczki akrylowo-wiskozowej (w ramach zużywania zapasów) Gokova (Kartopu). Poszło równe 5 motków (kaptur kończyłam na włóczkowych oparach i ze strachem w oczach, a kaptur przecież musiał być).
Druty: 4,5 mm.
Większość swetra robi się na około - szwy są tylko na kapturze i pod pachami - nie powiem podobało mi się takie udogodnienie.

5 komentarzy:

  1. Bardzo ładnie wyglądasz. Elegancka linia sportowa

    OdpowiedzUsuń
  2. sliczny prosty sweterek ..takie sie najczesciej nosi z przyjemnoscia :)...pozdrawiam ania

    OdpowiedzUsuń
  3. No to się melduję w Twoim nowym "domku". :)
    Też od dłuższego czasu noszę się z myslą przeniesienia blogu w inne miejsce. Nawet adres sobie zaklepałama, tylko, kurczaki... :(

    A nowy sweterek śliczny! Normalnie zazdroszczę!

    Ps.: A tak "weryfikacja słowa" przy dodawniu komentarzy to musi być? Nie lubię tego paskudztwa. :-/

    OdpowiedzUsuń
  4. Gosiu - dziękuję - i pomyśleć, że robiony na "siłę"

    Persjanko- faktycznie, przyjemny - sama się nim zaskoczyłam

    Aniu- już widziałam i jak zwykle popiałam nad tymi cudeńkami.
    To sobie wzajemnie zazdrościmy.
    No w sumie nie musi - ale wszyscy mają to ja też (uhahany)- doooooobra przemyślę temat ;)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Kapturki są fajne :)))
    Czekam z niecierpliwością co z tym przydymionym wymodzisz .

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails