poniedziałek, 31 grudnia 2007

Christmas in my heart

To serduszko zrobiłam jeszcze przed świętam. Pochodzi ono z serii "Christmas in my heart" Emie Bishop - tych serc jest dość sporo, a ja mam ambitne plany zrobić wszystkie. Na któreś święta za pewne zdążę.





 Zdjęcia robiła siostra koleżanki (więcej prac autorki można podejrzeć tutaj: http://kocuria.deviantart.com/ - warto zajrzeć) , obecnej właścicielki serca, tak mi się spodobały, że postanowiłam zamieścić wszystkie w albumie - całkiem ich sporo jak na gabaryty "modela".

niedziela, 30 grudnia 2007

Od skrzacika

Taką oto makatkę przyniósł mi wichtelowy skrzacik:
Makatkę wykonała BeataK - tylko skąd wiedziała, że mi się marzy patchwork pod choinkę?

sobota, 29 grudnia 2007

Wichtelowa gwiazdka

Nigdy nie lubiłam "klasowych" mikołajek- no ale kołderkowe to coś zupełnie innego. Ja wylosowałam Osię i w wielkiej tajemnicy (jak niespodzianka to niespodzianka) wyhaftowałam dla niej taką oto gwiazdę:
 

poniedziałek, 24 grudnia 2007

...

Te Święta są niewątpliwie najgorszymi Świętami w całym moim dotychczasowym życiu.
Tydzień temu odszedł mój tata - chorował bardzo długo, wiele wycierpiał a my razem z nim. Od tylu lat był zawsze przy mnie - moja rodzona mama nie żyje od 20 lat, byłam więc typową "córeczką tatusia" - a teraz go nie ma. Nie wiem czy umiem sobie z tym poradzić.....

Dziękuję

Bardzo Wam wszystkim dziękuję za życzenia i słowa wsparcia - te wirtualne i te "realne".
A ode mnie - zamiast życzeń - kolęda, ta która w tym roku powoduje w Naszej rodzinie potoki łez....


piątek, 14 grudnia 2007

wtorek, 4 grudnia 2007

Łapy, łapy, cztery łapy...

...a na łapach pies kudłaty!
 
Nie dość, że pies to jeszcze te kapciuszki - czyż nie są rozkoszne? 

Reszta kwadracików tutaj 

poniedziałek, 3 grudnia 2007

Użyteczny sprzęt

Zrobiłam użytek z zakupionych chwilę temu przyborów do cięcia patchworków. Uszyłam taką oto podusię (przyda się podczas świątecznego lenistwa):

Po raz pierwszy szyłam taką poduchę - z kawałków i do tego pikowaną. Muszę przyznać, ze jestem całkiem zadowolona z efektu.

niedziela, 2 grudnia 2007

Na Tobiaszową kołderkę

Tobiasz jest dzieckiem autystycznym. Do projektu "Kołderki za jeden uśmiech" zgłosili go rodzice. Prosili aby na kołderce dla syna znalazły się zwierzęta - konkretne zwierzęta. Będą na niej: żyrafa, tygrys, ryba, miś, ślimak., ptaszek, pies, sowa, dżdżwonica, koń, ośmiornica i żółw. Każde ma powód, żeby znaleźć się na jego kołderce.
Na moim tamborku zagościł pies - bo jak napisali rodzice "jest najwierniejszym przyjacielem człowieka. Tobiasz uczestniczy w dogoterapii z różnymi psami, która mu bardzo pomaga.
Nauczył się dawać jeść i pić psu i uczy się wyprowadzać psa na spacer.
Czekamy w domu na pojawienie się naszego nowego przyjaciela. Wiemy, że
to jest odpowiedzialna decyzja, której jeszcze nie podjęliśmy".
Mój psiak jest wyjątkowo pociesznym przedstawiecielem swojego gatunku. Najwyraźniej dopiero co skonczył odprężającą kąpiel bo stoi w kałuży wody i uroczych kapciuszkach na łapach.
Wczoraj wieczorem prezentował się tak:

sobota, 1 grudnia 2007

Austin dla Mikołaja

Mikołaj ma 9 lat i przyszedł na świat z przepukliną oponowo-rdzeniową. W wyniku choroby chłopiec porusza się na wózku inwalidzkim. Mikołaj otrzyma od nas kołderkę z ulubionymi motywami, a będą to komputery, telefony komórkowe oraz samochody. 
Stąd na moim kwadraciku pojawił się Austin A35.

Gotową kołderkę i pozostałe kwadraciki można obejrzeć tutaj - zapraszam!
A tutaj kołderkowa straona Mikołaja - zobaczcie sami jaki z niego radosny chłopiec. 

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails