niedziela, 15 czerwca 2008

Paluszek i....

Na wiosennym szyciu kołerek w Warszawie, pod światłym kierownictwem Koroneczki , uszyłam paluszkową kieszonkę:

Chyba wyszła nie najgorzej skoro znalazła się na kołderce dla Karolinki .  

Dwa tygodnie temu było kolejne szycie. Tym razem w moim rodzinnym mieście zgłębialiśmy techniki patchworku. Pod okiem jednej z cioć kołderkowych- Pierzastej, uszyłam taki oto kubas:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails