czwartek, 1 maja 2008

Gdzie nie spojrzę wszędzie suknia

Suknia cesarzowej zacznie mi się śnić po nocach. Tyle dłubania, dziubdziania i cały czas suknia - wszędzie suknia. Niedługo otworzę lodówkę, a tam co? Suknia...

Posiedziałam ostatnio przy krośnie - to i efekt jest. Powoli docieram do połowy obrazu, no a przynajmniej do połowy kartek schematu - zostało 5 stron z 8. Do lata to ja raczej nie zdążę ale może chociaż w tym roku? Zabawne - w zeszłym roku też miało być do końca roku. No tak, ale przecież wcale, a wcale nie określiłam do końca, którego roku No dobraaa....tym razem napiszę: do końca Anno Domini 2008. Przepadło, teraz naprawdę muszę skończyć ten obraz....
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails