Stanowczo muszę zapamiętać: "najpierw foty, potem puszczać w świat" - w przeciwnym wypadku można się prosić i czekać na uwiecznienie dzieła do tzw. ukichanej...
![]() |
www.koronki.art.pl |
W sumie to nadal czekam - więc fotka mocno nieartystyczna ale to co najważniejsze widać.
Jeden z tych obrazków, które na swoją premierę czekają latami - tym razem wyszło wyjątkowo głupio bo w zamierzeniu miał być metryczką dla nowego członka tej Planety. Wyszło jak wyszło i po szybkim przemianowaniu na prezent dla trzylatka (no wiem!) został w końcu ukończony - dawno co prawda ale premiera blogowa z przyczyn wiadomych (no wiem!) dopiero w dniu dzisiejszym.
Obrazek to nic innego jak Hush Lickle Ted, zestaw oryginalny (mulina DMC, aida 16).
I tak, i owszem - schrzanione są long stitche - nota ku przestrodze własnej i cudzej: albo najpierw prać, a potem wykańczać, albo jechać backstitchami. Aida była nieuprzejma zmienić nieco gabaryty, mulina jak na DMC przystało pozostała przy swoich wymiarach - efekt: niepowtarzalne fale.
Co niektórzy twierdzą, że lepiej późno niż wcale..... A prezent na 3-latka też trzeba dać :) Śliczny prezent nawet z falami :)
OdpowiedzUsuńJusta, dziękuję :)
UsuńO! Udało Ci się! A ja obstawiałam 18 urodziny ;-)
OdpowiedzUsuńNa 18 to raczej gołą babkę ;)
UsuńŚliczny jest, wzór cudny, falowania nie widać, z backstitchami miałaś dużo pracy, pewnie dlatego haftowanie trwało trochę dłużej ;)))
OdpowiedzUsuńOOO- słuszna myśl - tej wersji się od dzisiaj trzymam :)
UsuńMnie też się podoba Twój obrazek i cieszę się, że do Ciebie zajrzałam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
bardzo mi się podoba ten wzór ! :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńit is here for now on Digitizing for Embroidery all to be here for it off the time
OdpowiedzUsuń