niedziela, 12 lipca 2009

Zaspany Anioł

Sezon prezentowy w mojej rodzinie w pełni.
Przyznaję, że powoli kończą mi się pomysły na robótkowe prezenty - mam wrażenie, że wszystko już było.
Zabawne - bo zaraz po wykonaniu i wręczeniu prezentu (i po wysłuchaniu stosownych zachwytów nad wspomnianym) mam jakieś dwa miliony nowych pomysłów. Może powinnam zacząć notować? A potem zanotować gdzie zanotowałam...

W każdym razie...






Taki oto Anioł Sypialniano-Stróżujący zamieszkał w Busku-Zdroju u mojej chrzestnej. Przyszedł ze mną jako gość imieninowy i koniec, nie wyjdzie i już. No to został.

5 komentarzy:

  1. Uszyłaś go ???!!! Sama ??? to już czas i na mnie chyba :)))))

    Uroczy jest !!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Super jest! Nie dziwię się, że MUSIAŁ zostać :-D

    OdpowiedzUsuń
  3. witam! Czy mogłabym porwać zdjęcia tego przepięknego śpiocha na Tildowego bloga? Bardzo będzie nam miło jeśli dołączsz do naszego fanklubu :) http://fanklubtildy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Krzysiu - kurcze skąd ta niewiara;>>>
    Czasem mi się chce...

    Ata, ann_margaret - dziękuję

    Violetko - będzie mi bardzo miło, może zdopinguje mnie to do częstszego korzystania z maszyny

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails