sobota, 26 września 2009

Frywolitka w odcinkach

Jak na kolejne odcinki powieści drukowanych swojego czasu w czasopismach - czekam z zapartym tchem - co będzie dalej? Jak rozwinie się akcja? Czy będą kółeczka, czy też może same łuczki?

Opowieść snuta przez Renulka - jak najlepsze historie bardów - trzyma w napięciu i sama autorka nie wie co się stanie...



Wspólne plątanie z Renulkiem - bez schematu (moje guru tworzy go na bieżąco).
Wybaczcie krzywizny, to efekt nie trzymania czółenek przez dwa lata. (jak z jazdą na rowerze - tego się nie zapomina ale pierwsza jazda po przerwie slalomem).
Nie mogłam się oprzeć nawoływaniu Renulka do wspólnego supłania. I dobrze się stało...

8 komentarzy:

  1. Nieeee??? naprawdę supłasz ??? Fajną akcję rozpoczęła Renia :))))

    OdpowiedzUsuń
  2. O! Ty supłasz z Renulkiem??
    Hihihi!
    Ja też :-D
    Jutro na Radzie Pedagogicznej podgonię ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. a co to za wspólne plątanie czy ja mogę więcej wiedzieć. plisss

    frywolitka jest fajna ... eh i znowu zatęskniłam za swoją.

    OdpowiedzUsuń
  4. Krzysiu- też się zdziwiłam ;))

    Ata - pokazuj!

    Madziula - zajrzyj do Renulka (link gdzieś w notce) i wszystko będzie jasne.
    I najlepiej dołącz :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. noooo Lucille :D naprawdę supłasz :))) niewierze własnym gałom :D

    super!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Renulku - to jest nas dwie, bo ja też nie wierzę (lol)

    Jaga - dziękuję :))

    OdpowiedzUsuń
  7. nuuuudyyyy!!! nic się nie dzieje [ten krzywy zielony]

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails