Corona, jak się okazało, jest wyjątkowo udanym projektem. Ot taki codzienny, sympatyczny sweterek.
Pogoda do bani- mało światła na zewnątrz i w pomieszczeniach, więc generalnie nie było nam łatwo zrobić jakieś porządne foty. Na ulicach jest tak buro i "chlapowato", że nawet nie startowałyśmy z sesją plenerową - za tło tym razem posłużyło nam jedno z wejść na parking w Galerii Krakowskiej (my, czyli team: szanowna modelka i Kasia "Keetey" w roli fotografa - czyli sztampowo).
Pogoda do bani- mało światła na zewnątrz i w pomieszczeniach, więc generalnie nie było nam łatwo zrobić jakieś porządne foty. Na ulicach jest tak buro i "chlapowato", że nawet nie startowałyśmy z sesją plenerową - za tło tym razem posłużyło nam jedno z wejść na parking w Galerii Krakowskiej (my, czyli team: szanowna modelka i Kasia "Keetey" w roli fotografa - czyli sztampowo).
Kolorki nieco przekłamane - ale to standard.
Schemat Corony można znaleźć na stronie Canary Knits.
Ja użyłam włóczki akrylowo-wiskozowej (w ramach zużywania zapasów) Gokova (Kartopu). Poszło równe 5 motków (kaptur kończyłam na włóczkowych oparach i ze strachem w oczach, a kaptur przecież musiał być).
Druty: 4,5 mm.
Większość swetra robi się na około - szwy są tylko na kapturze i pod pachami - nie powiem podobało mi się takie udogodnienie.
Bardzo ładnie wyglądasz. Elegancka linia sportowa
OdpowiedzUsuńsliczny prosty sweterek ..takie sie najczesciej nosi z przyjemnoscia :)...pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńNo to się melduję w Twoim nowym "domku". :)
OdpowiedzUsuńTeż od dłuższego czasu noszę się z myslą przeniesienia blogu w inne miejsce. Nawet adres sobie zaklepałama, tylko, kurczaki... :(
A nowy sweterek śliczny! Normalnie zazdroszczę!
Ps.: A tak "weryfikacja słowa" przy dodawniu komentarzy to musi być? Nie lubię tego paskudztwa. :-/
Gosiu - dziękuję - i pomyśleć, że robiony na "siłę"
OdpowiedzUsuńPersjanko- faktycznie, przyjemny - sama się nim zaskoczyłam
Aniu- już widziałam i jak zwykle popiałam nad tymi cudeńkami.
To sobie wzajemnie zazdrościmy.
No w sumie nie musi - ale wszyscy mają to ja też (uhahany)- doooooobra przemyślę temat ;)))
Kapturki są fajne :)))
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością co z tym przydymionym wymodzisz .