Po
raz kolejny przeprosiłam się z Cesarzową - mam nadzieję, że tym razem
uda mi się dociągnąć do końca bez znaczących (półrocznych i rocznych)
przerw. Jak na razie nie dotarłam nawet do połowy - być może uda mi się
skończyć ją przed wakacjami - kto wie?
A tymczasem jest tak:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz