Zrobiłam
użytek z zakupionych chwilę temu przyborów do cięcia patchworków.
Uszyłam taką oto podusię (przyda się podczas świątecznego lenistwa):
Po raz pierwszy szyłam taką poduchę - z kawałków i do tego pikowaną. Muszę przyznać, ze jestem całkiem zadowolona z efektu.
Po raz pierwszy szyłam taką poduchę - z kawałków i do tego pikowaną. Muszę przyznać, ze jestem całkiem zadowolona z efektu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz