piątek, 6 lipca 2007

Zieleniak

Hura-   w końcu skończyłam mojego zieleniaka. Pod sam koniec straciłam serce dla tej bluzki- przestała mi się podobać. Ale zacisnęłam zęby i twardo kończyłam. I bardzo dobrze zrobiłam. Pozszywałam, wykończyłam i o dziwo bluzka na nowo mi się spodobała. Muszę przyznać, że jestem z niej bardzo zadowolona.
 
 
 
Drugie zdjęcie lepiej oddaje kolor.
 
A zużyłam 300 g włoczki marki "Malwa", druty nr 3,5.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails